dziś chciałam napisać nieco o moim ulubionym kolorze pomarańczowym. Co dziwne nie mam praktycznie ubrań w tym kolorze :) lubię popatrzeć na niego tak zwyczajnie (mam pokój tego koloru) nawet jak się znajduje na jakiejś wystawie. Dlaczego pomarańczowy - bo wyzwala pozytywną energię i wspomaga kreatywność jest też ciepły co mnie życiowemu zmarzluchowi bardzo pomaga się ogrzać – taki pomarańczowy sweterek idealnie :D
Lubię śpiewać lubię tańczyć
lubię zapach pomarańczy
Słońce, które zachodzi ma piękny kolor, szczególnie to nad morzem czy w górach, albo zwyczajnie w domu. Zawsze po pracowitym dniu w lecie miło spogląda się w stronę słońca, które idzie się spać. Mnie ten obraz kojarzy się z spokojnym wieczorem, gdzie słychać cykanie pasikoników, a człowiek po gorącym dniu cieszy się z nadchodzącego wieczoru.
http://zamekkrokowa.pl/pl/ |
- Pewnego dnia oglądałem zachód słońca czterdzieści trzy razy – powiedział Mały Książę, w chwilę później dodał: - Wiesz, gdy się jest bardzo smutnym, to kocha się zachody słońca.
/Antoine de Saint-Exupery Mały Książę/
Życzę Wam, aby dla Was zachody słońca były ukojeniem :)
Pozdrawiam :)
`
Pomarańczowy jest niewątpliwie ładnym kolorem, ale osobiście wole błękit :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja tam jestem fanem niebieskiego, jednakże owoce pomarańczowe uwielbiam :) i to wszystkie :) No i zachód słońca, ach.. Ile to się ich naoglądałem... :)
OdpowiedzUsuńA co do koloru - pomarańczowy to skłądnik ognia przecież, a ogień to życie - a ja lubie życ :)
Pozdrawiam, świetny post ;)
Lubię pomarańczowy kolor. Jest pełen życia. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZachwycający post!
OdpowiedzUsuńA cytat Antoine de Saint-Exupery doskonale dobrany do zdjęcia zachodu słońca...
Zastanawiam się czy nie jestem dziwną osobą. Uwielbiam patrzeć na piękne zachody słońca...Czasem aby zobaczyć to zjawisko musiałam zadać sobie trochę trudu. Szłam w palącym słońcu na Górę Synaj, w Byblos wpadłam w opuncje, w Palmirze w kurzu wspinałam się na cytadelę...
A kiedy słońce zajdzie, robię się smutna. Kończy się kolejny dzień...
Co do pomarańczy? uwielbiam soczyste, pachnące owoce...
Wyciśnięty sok z kostką lodu w gorące dni są niczym "Baraka".
Serdecznie pozdrawiam:)
często stoje na polu i podziwaim zachód słońca nie ma nic piękniejszego niż ta chwila
OdpowiedzUsuńTo pojednanie z naturą chwila zadumienia
kolor pomarańczowy to kolor pokoju moich dzieci taki soczysty intensywny i jakże ciepły
Pomarańcz jest ładnym kolorem, chociaż ja nadal obstaję na kolorze niebieskim pod każdym względem. Lubię wiele kolorów, ale ten jest dla mnie najpiękniejszy.
OdpowiedzUsuńPomarańczy nie lubię, wolę mandarynki. Ale jak trzeba pomarańczę zjeść, to zjem z kwaśną minką.
pozdrawiam.
Zacny blog posiadasz ;]
OdpowiedzUsuńKolor pomarańczowy jest niczego sobie,
ale ja najbardziej lubię barwy: żółtą (kojarzy mi się ze słońcem, radością) i błękitną (bo taki jest najpiękniejszy kolor nieba).
... Kocham zachody słońca.Może ich piękno po prostu obdarza nadzieją osoby, które czymś się troskają,czyż nie? ;]
Zachody Słońca potrafią ukoić. Ale wschody też są warte uwagi.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kultura
fajnie, że przypominasz o tym, co ważne :)
OdpowiedzUsuńhej, Karino - ja wróciłem do żywych, a Ty??
OdpowiedzUsuńWróć do Nas!!! Wróć!!!!